„Black Friday” – dlaczego Czarny Piątek jest czarny?
„Black Friday” – dlaczego Czarny Piątek jest czarny?
Trudno powiedzieć od kiedy, ale można powiedzieć, że od dawna, albo od bardzo dawna określenie „czarny” kojarzy się z czymś negatywnym jak choćby Czarna Śmierć, czy Czarny Wtorek z 1929r. A jednak w odniesieniu „Black Friday” trudno znaleźć negatywne konotacje. Jak to zatem jest – dlaczego Czarny Piątek jest… czarny…?
W czeluściach Internetu można spotkać kilka różnych wytłumaczeń etymologii tego określenia. Wiadomo jednak, że pochodzenie tej nazwy nie ma niczego wspólnego z rasizmem. Można za to spotkać dość popularną teorię, że nazwa „czarny” nadana została z uwagi na angielskie określenie z języka finansowego: czarny oznacza na plusie, w odróżnieniu od czerwonego, którym oznacza się wartości ujemne. Zgodnie z tą teorią czarny miałby związek z księgowaniem obrotów i zysków w tym okresie… . Ale czy faktycznie tak jest… a raczej „było”?
Oto inna teoria, która wydaje się mieć znacznie większe uzasadnienie… historyczne.
Wiele, a może nawet wszystko wskazuje na to, że pierwszy Black Friday miał miejsce w 1869 roku. Pewien finansista – James Fisk – próbował opanować rynek złota, czym wywołał panikę, co w efekcie doprowadziło do załamania na tym rynku. Było to pierwsze załamanie rynku zanotowane w USA, i przez wiele dekad zwane było Czarnym Piątkiem.
Po wielu latach przyszedł inny kryzys. 29. października 1920 załamała się giełda w Nowym Jorku, w skutek pęknięcia bańki akcyjnej, a że był to wtorek – nazwano go Czarnym Wtorkiem (Black Tuesday). Ten kryzys rozpoczął Wielki Kryzys (Great Depression), co z kolei ułatwiło rozwój ruchów faszystowskich w Europie i Azji, a w konsekwencji, przynajmniej w dużej części, przyczyniło się do wybuchu II Wojny Światowej.
Biorąc powyższe pod uwagę, nie trudno się domyślić, dlaczego „czarne coś” kojarzy nam się negatywnie. Tylko że z Czarnym Piątkiem tak nie jest… Zatem dlaczego…?
Przenieśmy się w czasie i przestrzeni, przenieśmy się do Filadelfii, do roku 1960. Tuż po Święcie Dziękczynienia tamtego roku ogromne rzesze łowców okazji z okolic Filadelfii zjechały się do miasta na okazyjne przedświąteczne zakupy co praktycznie zakorkowało centrum tej aglomeracji. Policjanci zmuszeni byli do pracy po 12 godzin aby zapanować nad tłumem ludzi i powodzią samochodów na skalę dotąd dla nich nieznaną. Oliwy do tego ognia dolały coroczne rozgrywki amerykańskiego futbolu pomiędzy US Army (piechota) a Navy (Marynarka Wojenna USA), które zawsze ściągały tłumy kibiców. Policjanci komentowali piątkowe popołudnie takimi słowy: „wygląda to tak, jakby cały stan zjechał się do miasta w jednej chwili”. Chaos i dezorganizacja osiągnęły pułap trudny do opisania, a policjanci okrzyknęli to zjawisko, co zrozumiałem z ich punktu widzenia, Czarnym Piątkiem (the Black Friday). Tylko że nie wszyscy byli z tego chaosu komunikacyjnego i dezorganizacji pracy policjantów i tłumów niezadowoleni. Zwłaszcza z... tłumów… .
Miejscowi przedsiębiorcy i sprzedawcy zamiast problemów szybko dostrzegli okazję, okazję dla swoich przedsiębiorstw i klepów. Wielu z nich błyskawicznie uruchomiło akcje wyprzedażowe: tak narodził się Black Friday, jaki znamy dzisiaj.
Wieść o sukcesie sprzedawców z Filadelfii rozniosła się po wszystkich stanach i do lat 80. XX wieku tradycja Czarnego Piątku nie ustępowała popularnością samemu Świętu Dziękczynienia.
Od końca lat 90. zeszłego wieku obserwujemy sukcesywne odchodzenie kupujących od tradycyjnych fizycznych sklepów na rzecz zakupów w sieci. Stąd w 2005r. pojawiło się określenie Cyber Monday, w odniesieniu do wyjątkowego dnia, w którym sklepy internetowe oferują wyjątkowe rabaty i opusty.
A jak to jest dzisiaj? Dzisiaj Klienci nie muszą ograniczać się do jednego dnia, większość sklepów przygotowuje wyjątkowe oferty dostępne przez cały tydzień, poczynając od osławionego Black Friday. Nie inaczej jest i u nas. Zapraszamy! Zobacz co dla Ciebie przygotowaliśmy – wstąp do www.ridaz.pl i zrób sobie prezent na jaki zasługujesz, w cenie jakiej jeszcze nie było!